Niezbyt długo Maciej Gostomski trenował w rezerwach Lecha Poznań. Po kompromitującej porażce 2:5 z Cracovią golkiper został odesłany do drugiego składu „Kolejorza”, który gra w III lidze. Po zwolnieniu Macieja Skorży okazało się, że Jan Urban chce owego golkipera widzieć u siebie w pierwszym składzie.
O przyszłość bramkarza pytany był Jan Urban na konferencji prasowej i przyznał otwarcie, że Maciej Gostomski zostanie ponownie włączony do pierwszego składu Lecha Poznań. Chwilę po zakończeniu spotkania szkoleniowca mistrza Polski z dziennikarzami widać było jak Maciej Gostomski trenuje z resztą klubowiczów. Nowym trenerem bramkarzy został Andrzej Dawidziuk, ale zabrakło go i jego obowiązki pełnił Zbigniew Pleśnierowicz. Z kadrą narodową Bośni i Hercegowiny przebywał Jasmin Burić, więc drugim bramkarzem był Krzysztof Kotorowski.
Jan Urban uważnie analizował błędy w spotkaniu z Cracovią i uznał, że Maciej Gostomski nie był jedynym winowajcą w tym meczu, choć za kadencji Macieja Skorży jako jedyny poniósł konsekwencje swojej gry z „Pasami”. Tym samym Gostomski zacznie pod wodzą nowego trenera ćwiczenia w Lechu i powalczy o powrót do bramki, aby pokazać, że wyciągnął wnioski ze swojego zachowania.
Jednak szanse, aby Gostomski został przy Bułgarskiej wydają się być nikłe. Bramkarz ma umowę z klubem do końca grudnia 2015 roku, zaś władze mistrza Polski zapewniły, że nie zaoferują mu nowego kontraktu.